wtorek, 2 lipca 2013

Truposz na niepogodę






Pogoda nie rozpieszcza - mimo zapowiadanego, pięknego słoneczka u nas tylko chmury i deszcz. Same chmury by tak bardzo nie przeszkadzałyby. Nie lubię upałów, a w chłodniejsze dni można się powygłupiać z psem nie czekając na wieczorne ochłodzenie. Niestety deszcz odstrasza od opuszczenia domu. Dlatego idąc śladem Zoe, a następnie Ginny postanowiliśmy spróbować swoich sił ze sztuczką "trup''. Kilka powtórzeń wystarczyło, aby Niko zrozumiał, że ma leżeć nieruchomo, gdy wkładam ręce pod jego cielsko. Wciąż jest trochę spięty, gdy go podnoszę, ale po pierwszym dniu ćwiczenia sztuczki nie wymagam od niego cudu ;) Będziemy szlifować to dalej.


















14 komentarzy:

  1. Ja tez chciałam nauczyć Fifi tej sztuczki, ale nam nie wychodzi jakos :/
    Gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki!
      Wystarczy trochę cierpliwości i wytrwałości, aby coś zdziałać :) Trzymam za was kciuki, aby jednak sztuczka wyszła
      Pozdrawiam!

      Usuń
    2. Trzymaj, bo się przydadzą :) Jakoś ta sztuczka nam dawniej nie za ciekawie szła. MOgłabys wytłumaczyć mi jak się jej uczyłaś os początku? :)

      Usuń
    3. Ciężko to wytłumaczyć jeżeli nie ma się takich zdolności :D Sama stwierdziłam kiedyś, że żadny ze mnie nauczyciel. Ogólnie to było tak, że u nas Niko już umiał zdechł, więc tylko musiałam rozkminić co zrobić, żeby leżał bez ruchu jak ja wkładam ręce pod niego ;) I zaczęłam od jednej dłoni - drugą lekko go przytrzymywałam i potem smak jak leżał grzecznie, potem drugą na zmianę, a potem dwie i jakoś poszło :)

      Usuń
  2. Świetnie Wam idzie- powodzenia w szlifowaniu <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Sztuczka wychodzi Wam bardzo dobrze :). Oczywiście powodzenia w szlifowaniu.
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy serdecznie :D
      Szlifować będziemy, aby wychodziło jeszcze fajniej.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  4. Gratulacje, życzę Wam powodzenia i radości z wykonywanych sztuczek :)

    OdpowiedzUsuń